sobota, 18 stycznia 2014

Rozdział 26

włącz:

Z perspektywy Natki.
- Mam dla Ciebie niespodziankę - powiedział z uroczym uśmiechem Paul.
- Niespodziankę? Dla mnie? Za co? - zbombardowałam go pytaniami.
- Za to że jesteś Mała. - podszedł do mnie i delikatnie musnął moje usta.
Uśmiechnęłam się i mocno wtuliłam w niego. Nigdy nie byłam tak szczęśliwa jak w tej chwili. Ale oczywiście ktoś musiał zepsuć nam tę chwilę. Usłyszeliśmy  dzwonienie do drzwi. Westchnęłam i poszłam otworzyć.  Spojrzałam przez judasza i nie wierzyłam własnym oczom.
Otworzyłam je zamaszystym ruchem . W progu stał nie kto inny jak Karol Kłos i Michał Winiarski.
Zaczęłam piszczeć z radości i rzuciłam się na nich. Musiałam ich wy przytulać i wycałować za wszystkie czasy.
- O matko!! Co Wy tu robicie? Karol cholero coś Ty zrobił z włosami?! - no i w taki sposób zaczął się mój słowotok.
Chłopaki wybuchnęli gromkim śmiechem widząc moją reakcję. Kazałam im wejść do salonu, a sama poszłam do kuchni po coś słodkiego i sok.
- No to co tu robicie? Dowiem się? - zapytałam kładąc poczęstunek z piciem na stoliku i siadając na kolanach Paula.
- Przyjechaliśmy odwiedzić nasze Maleństwo - wyszczerzył się Kłos, a Winiar poczochrał mi włosy.
- Dobra, dobra. My tu gadu gadu o dupie Maryni , a ja widzę że romans się kroi - powiedział Misiek i poruszał zabawnie brwiami.- Czuję się zraniony że nic mi nie powiedziałaś. A Tyle razem przeszliśmy.- dodał z powagą. Paul miał minę gdzieś taką (O.o). Widząc to wraz z Winiarskim wybuchnęliśmy śmiechem.
- Nie martw się kochanie . Między nami nic nie było. - powiedziałam i mocniej się w niego wtuliłam.
- Tak, to tylko seks- powiedział Michał za co dostał w łeb.
- Weź, debilu bo Ci uwierzy.
Michał jedynie wyszczerzył się w kierunku mojego chłopaka. Lotman widocznie poczuł się pewniej bo lekko pocałował mój policzek. Oczywiście nie obyło się bez Awww w wykonaniu Karola ale to przemilczeliśmy.
- Dobra laski i mój mężczyzno - powiedziałam wstając- Idziemy na trening.
- Oj jak mi miło ale ja mam żonę i dziecko . Poza tym Ty masz chłopaka. Więc twój nie jestem.
- Boże widzisz i nie grzmisz . Chodziło mi właśnie o Paula. - strzeliłam sobie facepalma- Co za debil-wymruczałam pod nosem.
Wszyscy poszliśmy się szykować tzn. Ja z Paulem poszliśmy się szykować. Nałożyłam moje ulubione spodnie dresowe, białą bokserkę, baseballówkę i moje kochane buty. Wiem że wyglądałam jak dresiara ale w takim zestawie czułam się najlepiej. Zrobiłam sobie jeszcze tylko wysokiego kucyka, zrobiłam kreski na oczach, chwyciłam jeszcze tylko mój aparat  i wyszliśmy z mojego królestwa. Szliśmy krótko, ciągle się wygłupiając. Weszłam na hale niesiona na barana przez Kłosa . Pierwsi zobaczyli nas Krzysiek, Piotrek i Olieg . Zaczęli śpiewać dla Karola jego piosenkę czyli "Moja mała blondyneczko" . Wszyscy pokładali się ze śmiechu. Poszłam z Paulem do szatni by zostawić tam swoje rzeczy. Kiedy chciałam wychodzić on złapał mnie za rękę i powiedział:
- Poczekaj chwilę. Muszę Ci cos powiedzieć i to jest dla mnie bardzo ale to bardzo ważne.
Przystanęłam i kiwnęłam głową zachęcając go by mówił.
- Wiem że jesteśmy ze sobą nie długo ale znamy się już od kilku dobrych lat. Kocham Cię najbardziej na świecie i jestem zazdrosny o każdego faceta z którym rozmawiasz no pomijając Igłę, Pita i Oliega bo oni są jak twoje siostry bardziej- zaśmiałam się lekko razem z nim.
- Nawet nie wiesz jak długo czekałam na te słowa. - udało mi się tylko tyle wypowiedzieć. Podeszłam do niego i wpiłam się w jego usta ukazując w tym pocałunku wszystkie swoje uczucia.
- Kocham Cię, a o chłopaków nie musisz się martwić oni wszyscy są jak moje siostry. To Ciebie wybrałam.
***
Ckliwe no ale cóż...
Znowu jakieś pierdoły napisałam. Nie odpowiadam za stan fizyczny bądź psychiczny osób które to czytają.
Co do piosenki w tle . Życie jest małą cwaniarą, wróblicą , wygą cwaniarą. Nic dodać, nic ująć.
Całuje i jeszcze raz przepraszam za ten szit.
Rudzielec <3

10 komentarzy:

  1. Ta końcówka <3 Aww
    Rozdział Cudo :D
    Czekam na nn :P
    W wolnej chwili zapraszam do mnie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje za komentarz :)) Zerknę na pewno :D
      Rudzielec

      Usuń
  2. Super ! Mój stan fizyczny i psychiczny jest w bardzo dobrym stanie ;) jest świetnie ! Zapraszam do mnie na 2 rozdział!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha :D Cieszę się że u Ciebie wszystko dobrze :) Dziękuje za komentarz :))
      Na pewno wbiję ;*
      Rudzielec

      Usuń
  3. Jak slodziasnie :* Oni do siebie bardzo pasują. I dobrze, że Nata jest szczęśliwa z Paulem :*
    Zapraszam na 4 rozdział.
    http://kiedy-spotkalam-siatkarskiego-jego.blogspot.com/?m=1

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ckliwie wyszło :D Za słodko ale dziękuje za komentarz :*
      Uwielbiam twojego bloga laska !!! ;*

      Usuń
  4. Zaraz zabieram się za czytanie Twojego bloga, a tym czasem zapraszam na kolejny rozdział u mnie :)

    Pozdrawiam, deficytek :)
    http://byc-zagadka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje za komentarz :) Bardzo podoba mi się twój blog ;)
      Całuje ;*

      Usuń
  5. U mnie kolejny rozdział :)
    http://byc-zagadka.blogspot.com/

    Pozdrawiam, deficytek :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zapraszam do mnie na 3 Rozdział ;) http://siatkarskie-sny-czy-ty.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Czytam i polecam!