- Sto lat, sto lat niech żyje, żyje naam!- zaczął śpiewać Winiar po czym dołączyli do niego reszta.
Podszedł do mnie Iglasty, Alek , Zbysław i Paul po czym złapali mnie i zaczęli podrzucać. Śmiałam się jak nigdy. Byłam szczęśliwa że mam przy sobie takich ludzi którzy wskoczyli by za mną w ogień.
Kiedy w końcu mnie postawili na podłogę do pokoju weszła Iwonka z Natką trzymające ogromny tort w kształcie mikasy z napisem "WSZYSTKIEGO SIATKARSKIEGO MALEŃSTWO".
- Wymyśl jakieś życzenie i zdmuchnij świeczki kochanie .- powiedziała Iwona.
Zaczęłam się zastanawiać czego właściwie chcę. Zaczęłam wspominać Michała. Jak było mi z nim dobrze. Oczywiście do czasu. Po moim policzku spłynęła łza którą szybko starłam by nikt tego nie zauważył. Ale wszystko widzącemu Igle i to nie umknęło uwadze.
- Mała nie płacz. To jest przeszłość. Nie patrzy w tył, ani na przód. Najważniejsza jest teraźniejszość i to co się dzieje teraz. - powiedział po czym mocno mnie przytulił.
Uśmiechnęłam się i pomyślałam życzenie. Chcę być znowu szczęśliwa i kochana.. i zdmuchnęłam świeczki. Po chwili usłyszałam wielkie brawa i krzyki radości.
Moi , a właściwie Piotrka goście szybko ustawili się w kolejkę do mnie. Pierwszy był oczywiście przystojny, wysoki szatyn o niebieskich mega seksownych oczach o imieniu Michał z żonką Dagą.
- Zdrowia, szczęścia, pomarańczy, niech Ci cała Resovia nago tańczy - powiedział Misiek za co dostał od żony w ramię.
- A mówiłam że masz się zachowywać? Miłości Ci życzę kochanie, a to taki skromny prezent od nas.- powiedziała Daga po czym wręczyła mi torebkę z prezentem i ucałowała mnie.
Podziękowałam i zostałam porwana przez resztę gości. Dostałam maaase prezentów większych i mniejszych. Na końcu została moja święte trójca Alek, Krzysiu i Piotrek.
- Maleństwo znamy się już jak łyse konie i kochamy Cię jak siostrę. - zaczął Alek- Chcemy byś była szczęśliwa, kochana i żebyś zawsze z nami była. Dlatego postanowiliśmy stanąć na rzęsach i spełnić twoje marzenie. Proszę - podał mi torebkę. W której znalazłam bilety na koncert Fall Out Boys z wejściówką za kulisy , bilety na koncert Eminema także z wejściówką VIP i nasze wspólne zdjęcie zrobione kilka lat wcześniej. Spojrzałam na nich. Łzy wzruszenia płynęły po moich policzkach.
Zaczęłam się zastanawiać czego właściwie chcę. Zaczęłam wspominać Michała. Jak było mi z nim dobrze. Oczywiście do czasu. Po moim policzku spłynęła łza którą szybko starłam by nikt tego nie zauważył. Ale wszystko widzącemu Igle i to nie umknęło uwadze.
- Mała nie płacz. To jest przeszłość. Nie patrzy w tył, ani na przód. Najważniejsza jest teraźniejszość i to co się dzieje teraz. - powiedział po czym mocno mnie przytulił.
Uśmiechnęłam się i pomyślałam życzenie. Chcę być znowu szczęśliwa i kochana.. i zdmuchnęłam świeczki. Po chwili usłyszałam wielkie brawa i krzyki radości.
Moi , a właściwie Piotrka goście szybko ustawili się w kolejkę do mnie. Pierwszy był oczywiście przystojny, wysoki szatyn o niebieskich mega seksownych oczach o imieniu Michał z żonką Dagą.
- Zdrowia, szczęścia, pomarańczy, niech Ci cała Resovia nago tańczy - powiedział Misiek za co dostał od żony w ramię.
- A mówiłam że masz się zachowywać? Miłości Ci życzę kochanie, a to taki skromny prezent od nas.- powiedziała Daga po czym wręczyła mi torebkę z prezentem i ucałowała mnie.
Podziękowałam i zostałam porwana przez resztę gości. Dostałam maaase prezentów większych i mniejszych. Na końcu została moja święte trójca Alek, Krzysiu i Piotrek.
- Maleństwo znamy się już jak łyse konie i kochamy Cię jak siostrę. - zaczął Alek- Chcemy byś była szczęśliwa, kochana i żebyś zawsze z nami była. Dlatego postanowiliśmy stanąć na rzęsach i spełnić twoje marzenie. Proszę - podał mi torebkę. W której znalazłam bilety na koncert Fall Out Boys z wejściówką za kulisy , bilety na koncert Eminema także z wejściówką VIP i nasze wspólne zdjęcie zrobione kilka lat wcześniej. Spojrzałam na nich. Łzy wzruszenia płynęły po moich policzkach.
- Kocham Was chłopaki. Nie wiem co bym bez Was zrobiła. - Przytuliłam ich najmocniej jak umiałam i ucałowałam.
- Dobra, koniec tych czułości! Bawimy się !! - wydarł się Winiarski.
Jak rzekł tak też się stało. Muzyka głośno grała, wódka lała się strumieniami. Nawet zrobili moje ukochane alko-misie.Mordka sama mi się śmiała. Co prawda nie było jeszcze dwunastej ale wszyscy mieli nieźle na bani już. Winiarscy zgarnęli się gdyż niebieskooki był tak napity że tańczył na stole.
Kiedy ja stałam w kuchni jedząc miśki do kuchni wpadł Kłos.
- Cześć piękna - powiedział całując mój policzek.
- Hej Mała blondyneczko- uśmiechnęłam się.
- Oj tam, oj tam. Co tu tak sama robisz?
- Jem miśki. A Ty co? Kolegów szukasz?- zaśmiałam się.
- Nie, ja Ciebie szukałem. Idziemy tańczyć beeejbe- powiedział Karol i chwycił mnie za rękę.
Akurat usłyszałam moją kochaną piosenkę którą ostatnio katowałam w domu.
-When someone said: count your blessings now,
'fore they're long gone,
I guess I just didn't know how.
I was all wrong, they knew better,
Still you said forever
And ever, who knew?- zaśpiewałam głośno.
- Inglisz perfekt co?- powiedział Karol po czym się zaśmiał.
***
Rano obudził mnie potężny ból głowy i Sahara w ustach. Leżałam w sypialni Pitera ale jego nigdzie nie było. Wstałam z łóżka i zaczęłam kierować się do kuchni w zamiarze napojenia się. Idąc co chwila potykałam się o jakieś rzeczy. Nagle usłyszałam czyjeś głosy w salonie. Jeden był na pewno Cichego, drugi na milion procent Igły a trzeci...
******
Jak mi miło że ciągle zerkacie na mojego bloga :)
Uwielbiam Was!
Z tego miejsca ślę całuski dla Kamci :* Spodziewałaś się takiego rozdziału? ;D
Czytasz Komentujesz cholernie motywujesz!!
Loffki i Kisski,
Wasz Rudzielec ;*
Podoba mi sie :) dawaj szybciutko nastepny! :*
OdpowiedzUsuńDziękuje ;)) Postaram się ;*
UsuńŚciskam,
Rudzielec
Best Frends Ever Made In Sovia. :D Ej ale czemu w takim momencie przerywasz, co? :P
OdpowiedzUsuńDobry rozdział, dobre dialogi. Fajnie tu u cb. Trzymaj się ciepło. e. :)
Hey :) Przepraszam że tak późno Ci odpisuje ale no cóż ja poradzę na mój refleks szachisty :D Dziękuje za to że czytasz :) Mam nadzieje że następne rozdziały też Ci się spodobają ;*
UsuńŚciskam Cię mocno ;*
Rudzielec :))